Chcą zabrać Polakom króla strzelców. Do gry wchodzi były trener Wisły Kraków

Niespełna dwa tygodnie temu "Gazeta Krakowska" poinformowała, że Angel Rodado dostał zgodę na zmianę klubowych barw. Wisła Kraków miała postawić przy tym dwa warunki. Po pierwsze - kwota transferu mieścić ma się w przedziale 1,5-2 mln euro. Po drugie - w grę nie wchodzi płatność w ratach.

Szybko okazało się jednak, że hiszpański napastnik otrzymał... propozycję podpisania nowego kontraktu pod Wawelem. Doniósł o tym serwis Goal.pl. To samo źródło informuje teraz, że Rodado znalazł się na celowniku CFR Cluj.

Oficjalnie. Gwiazda odchodzi z Wisły Kraków. Zagra w Ekstraklasie

Chodzi o drużynę, która miniony sezon zakończyła tytułem wicemistrza Rumunii. Niebawem przystąpi do kwalifikacji Ligi Europy. Trenerem zespołu jest Dan Petrescu, były szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".

Na ile realna jest przeprowadzka 28-letniego napastnika do CFR Cluj? Jak czytamy, strona rumuńska oferuje za piłkarza 1,1 mln euro. To sporo mniej, niż oczekuje Wisła. Niewykluczone zatem, że skończy się na podchodach.

Zawodnik i jego agent nie odpowiedzieli jeszcze na ofertę krakowian. Z podpisem pod nową umową nie muszą się spieszyć. Obecny kontrakt snajpera zachowuje ważność do połowy 2027 roku.

Rodado pojawił się przy Reymonta latem 2022 roku, krótko po degradacji z Ekstraklasy. W pierwszym sezonie zdobył osiem bramek. W drugim - już 22, co dało mu tytuł króla strzelców. W minionym cyklu zaliczył 23 ligowe trafienia i snajperskim berłem podzielił się z Łukaszem Zjawińskim z Polonii Warszawa.

W barwach Wisły rozegrał w sumie 109 spotkań, zdobył 66 bramek i zaliczył 17 asyst. Ośmiokrotnie na listę strzelców wpisywał się na scenie europejskiej. Odegra to istotną rolę w niełatwych zapewne pertraktacjach transferowych.