Arka Gdynia nie ukrywa celu w bieżących rozgrywkach zaplecza Ekstraklasy - jest nim powrót na najwyższy szczebel rozgrywek. Runda jesienna nie jest idealna w wykonaniu Żółto-Niebieskich co decyzją o rozstaniu z trenerem Dariuszem Marcem przyznały władze klubu. Marca zastąpił były znakomity reprezentacyjny piłkarz (58 razy grał w kadrze) oraz długoletni ligowy trener, Ryszard Tarasiewicz. Na razie wywodzącemu się z Dolnego Śląska szkoleniowcowi idzie nad morzem bardzo dobrze - ma z Arką perfekcyjny bilans po wygranych 2-0 z Resovią w lidze i 1-0 z Lechią Zielona Góra w Pucharze Polski. Teraz Tarasiewicza i jego Arkę czeka najtrudniejsze z dotychczasowych wyzwań. Gdynianie zagrają na wyjeździe z wiceliderem tabeli Miedzią Legnica. Tarasiewicz prowadził Miedź w latach 2015-17, wówczas jego zawodnikiem był Wojciech Łobodziński, obecny trener zespołu z Legnicy. - Bardzo się cieszę na spotkanie z trenerem Ryszardem Tarasiewiczem. Po pierwsze bardzo szanuję trenera, po drugie bardzo go lubię, a po trzecie pierwszy staż trenerski, który odbyłem, był właśnie u trenera Tarasiewicza. Dlatego mam z nim związane same miłe wspomnienia - nie kryje Łobodziński, cytowany przez oficjalną stronę legnickiego klubu. Miedź Legnica - Arka Gdynia. Hit I ligi na antenie Polsat Sport - Pod względem taktycznym nastąpiły tam duże zmiany, bo przede wszystkim zmienili ustawienie na klasyczne dla trenera Tarasiewicza. Jest to zespół o dużej jakości i sporych indywidualnościach. To się nie zmieniło, jest tam wielu dobrych piłkarzy, dlatego musimy być przygotowani na bardzo ciężki mecz. Taktyka to jedno, a indywidualne umiejętności to drugie - zaznacza szkoleniowiec Miedzi. Jak czytamy na stronie PolsatSport, który transmituje rozgrywki I ligi mecz Miedzi z Legnica z Arką Gdynia będzie spotkaniem zespołów, które są ostatnio w dobrej dyspozycji. Legniczanie nie przegrali żadnego z poprzednich pięciu spotkań ligowych, w trzech ostatnich starciach z rzędu nie tracąc ani jednego gola. W tym sezonie Miedź zdobywała gole w 83 procent domowych meczów w lidze, strzelając w nich średnio 1.83 gola na spotkanie. Arka zaś to jeden z dwóch (obok Górnika Polkowice) zespołów, który nie zaliczył jeszcze żadnego remisu na wyjeździe - gdynianie poza domem są nieprzewidywalni, wygrywając i przegrywając dokładnie po połowie rozegranych meczów i to pomimo świetnego dorobku strzeleckiego wynoszącego średnio dwa gole co spotkanie wyjazdowe. Mecz w Legnicy będzie istotny jeszcze z jednego powodu. Otóż wygraną z Miedzią Arka może wysunąć się na czoło punktowej klasyfikacji wszechczasów rozgrywek I ligi. Na dziś liderem jest Zawisza Bydgoszcz, który uzbierał 1179 punktów w meczach ekstraklasowego zaplecza. Arka Gdynia ma tych punktów 1177, za nią są Piast Gliwice - 1169, Lechia Gdańsk - 1152 i Stal Stalowa Wola - 1114. Gdynianie są w tej dobrej sytuacji, że jako jedyni z czołowej piątki grają obecnie na szczeblu I ligi i mogą zdobywać punkty w tej klasyfikacji. Jednak pewne jest, że tak jak zaznaczyłem na wstępie, Arka Gdynia wolałaby grać w Ekstraklasie i tam zdobywać punkty. Taki jest cel tego klubu, w meczu z Miedzią Legnica gdynianie będą chcieli postawić znaczący krok na drodze do powrotu do polskiej elity ligowej. Maciej Słomiński