Obrona "Białej Gwiazdy" w rozgrywkach sezonu 2019/20 nie stanowi monolitu. Bezbramkowy mecz z Arką w Gdyni to dopiero dziewiąte spotkanie, w którym bramkarz Wisły zachowuje czyste konto. - Czułem, że poprzednie zwycięstwo z Rakowem Częstochowa (3-2) dało nam dodatkową pewność siebie. Arce nie udało się stworzyć sytuacji pod naszą bramką, dobrze wyglądała dziś nasza gra w defensywie. Szkoda, że nic nie wpadło z przodu. Szanujemy ten remis, przed nami bardzo ważnych kolejnych siedem meczów - skomentował mecz w Gdyni Michał Buchalik, którego żona pochodzi z kaszubskiego Chmielna oddalonego zaledwie 40 kilometrów od areny niedzielnych zmagań. O spokój Buchalika dbał ustawiony na stoperze Rafał Janicki, który w latach 2010-2017 występował w Lechii Gdańsk. Dla obu piłkarzy Wisły, Buchalika i Janickiego, mecz z Arką miał dodatkowy smaczek i trzeba przyznać, że wypadli bardzo poprawnie. MS Wyniki i tabela Ekstraklasy Terminarz grupy mistrzowskiej EkstraklasyTerminarz grupy spadkowej Ekstraklasy