Tej decyzji należało się spodziewać już od jakiegoś czasu. Dariusz Marzec przestał być trenerem I-ligowej Arki Gdynia. Drużyna, która była jednym z faworytów rozgrywek zaplecza Ekstraklasy spisuje się znacznie poniżej oczekiwań, zajmując zaledwie szóste miejsce w tabeli. Wydaje się, że zarząd klubu zrobił swoje wzmacniając skład w porównaniu do poprzedniego sezonu, gdy "Żółto-Niebiescy" przegrali awans dopiero w barażach. W Gdyni pojawili się nieźli jak na ten poziom rozgrywek pomocnicy - Olaf Kobacki, Sebastian Milewski i Hubert Adamczyk, ponownie wypożyczony został z Legii Warszawa skuteczny napastnik Maciej Rosołek oraz pozyskano innego atakującego, Karola Czubaka. Arka Gdynia. Ryszard Tarasiewicz zmieni Dariusza Marca? Mimo to, wyniki w tym sezonie - delikatnie mówiąc - nie zachwycały. W 13 meczach gdynianie ponieśli aż pięć porażek, niektóre z nich kompromitujące, a najbardziej przegrane z beniaminkami - Górnikiem Polkowice 1-2 na wyjeździe i Skrą Częstochowa 1-2 w Gdyni - w tym meczu Arka była w gościach, co nie zmniejsza rozmiaru rozczarowania. Wreszcie po porażce 0-1 na wyjeździe z konkurentem do awansu ŁKS 0-1, cierpliwość gdyńskich włodarzy wyczerpała się ostatecznie i zapadła decyzja o zwolnieniu trenera Dariusza Marca. Wiele wskazuje na to, że zastąpi go Ryszard Tarasiewicz. Tarasiewicz był w przeszłości świetnym, reprezentacyjnym piłkarzem, dla kadry narodowej zagrał aż 58 razy. Wziął m.in. udział w mistrzostwach świata Mexico’86 oraz ze Śląskiem Wrocław zdobył Puchar Polski. Z "Wojskowymi" zaczął również w 2004 r. karierę trenerską. Potem kolejno prowadził Jagiellonię, znowu Śląsk, ŁKS, Pogoń Szczecin, Zawiszę Bydgoszcz, Koronę Kielce, Miedź Legnica i GKS Tychy. Te dwie ostatnie drużyny na zapleczu Ekstraklasy, dlatego Tarasiewicz bardzo dobrze zna ten szczebel rozgrywek. W ostatnich latach szkoleniowiec rodem z Wrocławia podpisywał przeważnie jednoroczne kontrakty i takim zapewne zwiąże się z Arką Gdynia. Oczywiście, jeśli odniesie sukces w postaci awansu do Ekstraklasy, współpraca zostanie przedłużona. Na razie jednak musi dojść do oficjalnego podpisania kontraktu. Maciej Słomiński