- Najpiękniejsze chwile w pracy trenerskiej przeżyłem w gdyńskim klubie, ale muszę się spakować i szukać szczęścia gdzie indziej - powiedział 45-letni szkoleniowiec. O decyzji większościowego właściciela Arki Dominika Midaka trener dowiedział się w środę. - Byłem wcześniej do dyspozycji, ale to była moja pierwsza indywidualna rozmowa z właścicielem. Mam kontrakt do 30 czerwca i rozpisałem już przygotowania do kolejnego sezonu, jednak o tych sprawach powinien decydować nowy trener - podkreślił. Trener Ojrzyński wypełni kontrakt i poprowadzi zespół w ostatnim meczu sezonu, który Arka rozegra ze Śląskiem przed własną publicznością w sobotę o godz. 18. Do nowego sezonu gdynian będzie przygotowywał już inny trener, ale władze klubu nie chcą jeszcze ogłosić, kto nim będzie. Według nieoficjalnych informacji nowym trenerem ma zostać aktualny trener pierwszoligowej Stali Mielec - Zbigniew Smółka. Wraz z Ojrzyńskim odejdzie z klubu drugi szkoleniowiec Patryk Kniat. Trener Ojrzyński pracuje w Arce od 10 kwietnia 2017 roku. Jego bilans w 56 meczach to: 19 zwycięstw, 15 remisów i 22 porażki, gole: 74-74. Decyzja władz Arki jest budzi duże kontrowersje, bo Ojrzyński osiągnął z przeciętnym kadrowo zespołem historyczne sukcesy - zdobył z zespołem w 2017 roku Puchar Polski, Superpuchar oraz awansował do finału Pucharu Polski w tym roku. Dwa razy utrzymał drużynę w Ekstraklasie. Wcześniej, w 87-letniej historii klubu, Arka wywalczyła tylko jedno trofeum - Puchar Polski w 1979 roku. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy mistrzowskiej Zobacz wyniki, terminarz i tabelę grupy spadkowej