To, że potrafią zdobywać gole, piłkarze Arki Gdynia udowodnili niejednokrotnie. Jednocześnie pokazali też, że równie łatwo bramki tracą. Za przykład niech posłuży ostatni mecz 2018 roku, kiedy to zremisowali z Wisłą Płock 3-3. - To, jak wyglądamy jako zespół w defensywie, jest karygodne - stwierdził zaraz po meczu z Wisłą Płock Michał Janota, pomocnik Arki Gdynia. - Myślę, że mamy nad czym pracować w okresie przygotowawczym. Piłkarz przyznał, że zespół Arki sam sprokurował wszystkie sytuacje, po których stracił gole we wspomnianym spotkaniu. Dlatego tak ważne, w przypadku gdynian, jest zorganizowanie dobrej obrony. Przedłużenie z urodzonym w 1993 roku w Kopenhadze Frederikiem Helstrupem, środkowym obrońcą, to krok działaczy z Olimpijskiej w tym kierunku. Kariera seniorska Helstrupa to występy w takich klubach jak: Lyngby BK (36 spotkań/ 3 bramki), AC Horsens (41/1) oraz Helsingborgs IF (sezony: 14/15, 15/16 i 16/17: 74 mecze/2 bramki). Zawodnik grał też w reprezentacji Danii od U-18 do U-20. W Arce Gdynia debiutował 10 sierpnia 2017 roku w meczu Pucharu Polski ze Śląskiem (4-2). Zagrał do tej pory w 53 meczach. Warto przypomnieć, że do klubu z Gdyni dołączył w styczniu inny obrońca, Michael Olczyk. - Michael to zawodnik, którego obserwuję od wielu lat, reprezentant Polski w wielu kategoriach. Niestety, podczas pobytu w pierwszoligowej Olimpii Grudziądz, wiosną, nabawił się ciężkiego urazu, skomplikowanego urazu ręki. U nas był testowany już w listopadzie i wypadł bardzo dobrze, wykonał bardzo ciężką pracę. Piłkarz grający obiema nogami, da nam podniesienie rywalizacji na lewej jak i na prawej obronie. To też zawodnik grający bardzo ofensywnie - podkreślił Zbigniew Smółka, trener Arki Gdynia. Łukasz Razowski z Gdyni Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy