Gdy Adam Danch przychodził do Arki przed sezonem 2017/18 z obecnej kadry zespołu w Żółto-Niebieskich barwach grało jedynie dwóch zawodników, którzy są w Gdyni dzisiaj. To niezniszczalny Marcus da Silva (najlepszy strzelec w historii Arki) i Michał Marcjanik, który zdążył wyjechać do Włoch i wrócić. Cztery i pół roku był w Arce Danch, wreszcie po zakończeniu rundy jesiennej pierwszoligowego sezonu 2021/22 strony podały sobie ręce na do widzenia. Kontrakt obrońcy (czasem defensywnego pomocnika) obowiązywał do końca bieżących rozgrywek, ale wobec trzech jedynie występów w lidze (łącznie 100 minut) i dwóch w Pucharze Polski (180 minut) strony zadecydowały o zakończeniu współpracy. Szczytowym osiągnięciem zwykle solidnego Dancha w barwach Arki, był występ w finale Pucharu Polski w poprzednim sezonie 2020/21, gdy pierwszoligowcy po bardzo zaciętym spotkaniu ulegli Rakowowi Częstochowa 1-2. Adam Danch odchodzi z Arki Gdynia Po wysokim zwycięstwie ze Stomilem Olsztyn (6-0 - najwyższa wygrana w bieżącym sezonie I ligi) Arka Gdynia przezimuje na siódmym miejscu, tuż za strefą barażową. Na wiosnę będzie musiała sobie radzić bez 34-letniego Adama Dancha. Nad morzem słychać, że zawodnik wróci na Górny Śląsk i może zagrać dla rywala Arki w I lidze - GKS Katowice. Maciej Słomiński