Oficjalnie ma pełnić funkcję asystenta, gdy nie została wyjaśniona sprawa skonfliktowanego z władzami klubu, formalnie pierwszego trenera "Górali" Jana Kociana. Jak poinformowano w środowym komunikacie Podbeskidzia, "pod nieobecność Kociana, pierwszego trenera, zespół poprowadzi Nocoń". Bielski klub przypomniał, że szkoleniowiec ten pracował już w Podbeskidziu. Był asystentem trenerów - Jana Żurka i Włodzimierza Małowiejskiego. Nowy opiekun "Górali" odbył w środę pierwszy trening z drużyną. "To co się rzuca w oczy, to zbyt duża liczba straconych bramek. Organizacja gry defensywnej, szczególnie w momentach przejścia z ofensywy do defensywy, wymaga poprawy. Chciałbym podkreślić, że na całokształt postawy w obronie pracują wszyscy zawodnicy, więc nie dotyczy to tylko obrońców" - powiedział 46-letni trener, cytowany na stronie klubu. W poniedziałek z Podbeskidzia odszedł Dariusz Fornalak, który w zastępstwie Kociana od początku rozgrywek prowadził zespół pierwszoligowców. Taką samą decyzję podjął Karol Michalski, który odpowiadał za przygotowanie motoryczne piłkarzy. Nocoń ostatnio był trenerem BKS Stali Bielsko-Biała. Zespół ten po trzech kolejkach jest liderem trzeciej ligi, gr. III. Urodzony w Bolesławcu Nocoń grał m.in. w Ruchu Radzionków, GKS Bełchatów i Górniku Łęczna. Trenował m.in. GKS Tychy, a przed przyjściem do BKS drużynę Ruchu Zdzieszowice. "Górale" na razie spisują się poniżej oczekiwań w 1. lidze. W trzech spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt. Zremisowali z Chrobrym Głogów 1:1, a potem przegrali z Druteksem Bytovią Bytów 0-2 oraz Stomilem Olsztyn 1-3 Następne spotkanie ligowe rozegrają w piątek. Na wyjeździe zmierzą się z Chojniczanką Chojnice.