Jedenastka Puszcza bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała piąte miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Jedynego gola meczu strzelił Tomasz Nowak dla jedenastki Podbeskidzia B.-B. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Podbeskidzia B.-B.. Drugą połowę jedenastka Puszcza rozpoczęła w zmienionym składzie, za Marcina Stefanika wszedł Longinus Uwakwe. W 60. minucie Maksymilian Sitek został zastąpiony przez Wiktora Zytka. Jedyną kartkę w meczu arbiter wręczył Dmytrowi Bashlayowi z drużyny gości. Była to 67. minuta spotkania. W 72. minucie w zespole Puszcza doszło do zmiany. Marcin Orłowski wszedł za Jakuba Bąka. W drugiej połowie nie padły bramki. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Podbeskidzia B.-B. pokazał jedną żółtą. Drużyna Puszcza w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości nie skorzystała ze zmian. Już w najbliższą środę zespół Podbeskidzia B.-B. zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Miedź Legnica. Natomiast 22 września Olimpia Grudziądz będzie gościć zespół Puszcza.