Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna Olimpii znajduje się na dole tabeli zajmując 15. pozycję, za to zespół Miedzi zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to piłkarze Olimpii otworzyli wynik. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Remigiusz Szywacz. Jedenastka Miedzi ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. W 15. minucie wynik na 0-2 podwyższył João Criciuma. Zawodnicy gospodarzy odpowiedzieli strzeleniem gola. W 38. minucie bramkę kontaktową zdobył Paweł Zieliński. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Miedzi przyniosły efekt bramkowy. Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy wyrównującego gola dla piłkarzy gospodarzy strzelił Marquitos. W 57. minucie Konrad Handzlik został zmieniony przez Omara Monterde'a. Między 66. a 89. minutą, boisko opuścili piłkarze Miedzi: Krzysztof Danielewicz, Jakub Łukowski, Patryk Makuch, na ich miejsce weszli: Valerijs Sabala, Dawid Kort, Maciej Sliwa. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Macieja Kony, Omrana Haydary'ego zajęli: Łukasz Bogusławski, Elvir Maloku. Od 72. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Miedzi i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2. Wyraźna przewaga drużyny Miedzi nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona osiem celnych strzałów. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Zawodnicy gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Olimpii zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Tego samego dnia Podbeskidzie Bielsko-Biała będzie gościć zespół Miedzi.