Jedenastka Wigier bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował piątą pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 10 razy. Drużyna Wigier wygrała aż sześć razy, zremisowała raz, a przegrała tylko trzy. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Puszcza w 17. minucie spotkania, gdy Michal Czarny zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Puszcza. Na drugą połowę zespół Wigier wyszedł w zmienionym składzie, za Szymona Łapińskiego wszedł Michał Żebrakowski. Trzeba było trochę poczekać, aby Jakub Bąk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Puszcza, strzelając kolejnego gola w 52. minucie pojedynku. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 56. minucie, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Wigier: Grzegorzowi Aftyce i Cezaremu Sauczkowi. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 58. minucie wynik na 0-3 podwyższył José Embaló. W 65. minucie Jakub Bąk został zastąpiony przez Wiktora Zytka. W 68. minucie Adrian Piekarski został zmieniony przez Kamila Sabillę, a za Cezarego Sauczka wszedł na boisko Oskar Fürst, co miało wzmocnić drużynę Wigier. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Huberta Tomalskiego na Bartosza Widejkę. Na dziewięć minut przed zakończeniem meczu sędzia ukarał kartką Kamila Sabillę, zawodnika Wigier. Piłkarze gospodarzy odpowiedzieli zdobyciem bramki. Gola na 1-3 w tej samej minucie strzelił Kamil Sabillo. W 83. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Kamil Sabillo z Wigier. W 85. minucie w zespole Puszcza doszło do zmiany. Longinus Uwakwe wszedł za Bartosza Widejkę. W czwartej minucie doliczonego czasu gry arbiter wręczył kartki Oskarowi Fürstowi z Wigier i Michałowi Mikołajczykowi, Wiktorowi Zytkowi z jedenastki gości. Drużynie Wigier zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu Puszcza. Jedenastka Wigier zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter przyznał pięć żółtych kartek zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom Puszcza pokazał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 14 września jedenastka Puszcza będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Tego samego dnia GKS Tychy '71 będzie gościć zespół Wigier.