Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Michałowi Grobelnemu z jedenastki gości. Była to 42. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Olimpii w 43. minucie spotkania, gdy Omran Haydary zdobył pierwszą bramkę. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Olimpii. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 48. minucie na listę strzelców wpisał się Sebastian Kamiński. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 53. minucie wynik ustalił Robert Janicki. W 60. minucie za Sebastiana Kamińskiego wszedł Maciej Twarowski. Między 61. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Olimpii i jedną drużynie przeciwnej. Między 71. a 89. minutą, boisko opuścili zawodnicy Warty: Wiktor Długosz, Michał Grobelny, Jakub Kuzdra, na ich miejsce weszli: Karol Gardzielewicz, Krzysztof Kiklaisz, Serhii Napolov. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Dominika Frelka, João Criciumy zajęli: Łukasz Bogusławski, Piotr Janczukowicz. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-1. Przewaga drużyny Warty w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Jedenastka Olimpii zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 września jedenastka Warty rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza.