Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Chojniczanki zajmowała 10., natomiast drużyna Puszcza - 11. miejsce. Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na siedem pojedynków jedenastka Chojniczanki wygrała dwa razy, ale więcej przegrywała, bo trzy razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 30. minucie kartkę otrzymał Michal Obročník z zespołu gospodarzy. Jedyną bramkę meczu zdobył Wiktor Zytek dla drużyny Puszcza. Bramka padła w tej samej minucie. W ostatniej minucie pierwszej połowy kartką został ukarany Jakub Serafin, piłkarz gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Puszcza. Na drugą połowę zespół Chojniczanki wyszedł w zmienionym składzie, za Jakuba Letniowskiego, Jacka Podgórskiego weszli Krystian Wachowiak, Emil Drozdowicz. W 61. minucie za José Embaló wszedł Mykyta Vovchenko. W 72. minucie Jakub Bąk został zmieniony przez Bartosza Widejkę, a za Jakuba Serafina wszedł na boisko Marcel Kotwica, co miało wzmocnić drużynę Puszcza. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Agwana Papikjana na Janusza Surdykowskiego. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Bartosz Widejko z Puszcza. Była to 89. minuta meczu. W drugiej połowie nie padły gole. Jedenastka Chojniczanki miała dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Puszcza pokazał dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Chojniczanki rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie GKS Tychy '71. Natomiast 1 września Stal Mielec zagra z zespołem Puszcza na jego terenie.