Był to mecz jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 18. i 14. drużyna 1. ligi. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Jakub Apolinarski z zespołu gospodarzy. Była to 36. minuta starcia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Widzewa w 37. minucie spotkania, gdy Mateusz Możdżeń zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Widzewa. W 54. minucie Marek Mróz został zastąpiony przez Kamila Jadacha. Między 54. a 90. minutą, boisko opuścili piłkarze Widzewa: Merveille Fundambu, Marcin Robak, Mateusz Możdżeń, Dominik Kun, Mateusz Michalski, na ich miejsce weszli: Daniel Mąka, Karol Czubak, Bartłomiej Poczobut, Michael Ameyaw, Sebastian Rudol. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Farida Alego, Patryka Skóreckiego, Łukasza Zejdlera zajęli: Jakub Apolinarski, Wojciech Łaski, Filip Karmański. Od 59. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał zawodników Widzewa żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał cztery żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast drużyna Widzewa w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższy wtorek zespół Widzewa będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Zagłębie Sosnowiec. Natomiast w środę Puszcza Niepołomice będą gościć drużynę GKS-u Jastrzębie.