Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Warty w 31. minucie spotkania, gdy Mateusz Szczepaniak zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Warty. W 48. minucie Wiktor Biedrzycki zastąpił Janusza Bucholca. W 63. minucie w jedenastce Stomilu Olsztyn doszło do zmiany. Skender Loshi wszedł za Sama van Huffla. W 64. minucie kartką został ukarany Wojciech Hajda, zawodnik Stomilu Olsztyn. Wysiłki podejmowane przez drużynę Stomilu Olsztyn w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 65. minucie gola wyrównującego strzelił Skender Loshi. W 73. minucie Jakub Apolinarski został zmieniony przez Mariusza Rybickiego, a za Mateusza Szczepaniaka wszedł na boisko Dominik Smykowski, co miało wzmocnić zespół Warty. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jonatana Strausa na Jakuba Staszaka. Niedługo później Koki Hinokio wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stomilu Olsztyn, zdobywając kolejną bramkę w 81. minucie starcia. W 83. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Krzysztofa Danielewicza z Warty, a w 90. minucie Jakuba Mosakowskiego z drużyny przeciwnej. W 87. minucie w jedenastce Warty doszło do zmiany. Michał Grobelny wszedł za Jakuba Kuzdrę. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-2. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Warty, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Warty rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza.