Zespół Stali bardzo potrzebował punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała trzecią pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Stali otworzyli wynik. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Adrian Paluchowski. W 35. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jonathana De Amo ze Stali, a w 43. minucie Lukasa Kubana z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Stali. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stali w 47. minucie spotkania, gdy Jonathan De Amo zdobył drugą bramkę. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 53. minucie pokonał bramkarza Łukasz Janoszka. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W 57. minucie Łukasz Jegliński zastąpił Bartosza Kwiatkowskiego. W tej samej minucie Mateusz Gancarczyk został zmieniony przez Waldemara Gancarczyka, a za Szymona Sobczaka wszedł na boisko Patryk Baran, co miało wzmocnić jedenastkę Stomilu Olsztyn. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lukasza Seweryna na Denisa Gojkę oraz Andreję Prokić na Leandra. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu kartkę obejrzał Grzegorz Lech z drużyny gospodarzy. Trzeba było trochę poczekać, aby Denis Gojko wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stali, strzelając kolejnego gola w 75. minucie meczu. To już trzecie trafienie tego piłkarza w sezonie. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 76. minucie na listę strzelców wpisał się Grzegorz Lech. W 77. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Grzegorza Tomasiewicza ze Stali, a w 85. minucie Aleksandra Kowalskiego z drużyny przeciwnej. Na siedem minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Stali doszło do zmiany. Krzysztof Kiercz wszedł za Krystiana Getingera. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W 86. minucie gola dla drużyny Stomilu Olsztyn strzelił Maciej Pałaszewski. Zespół Stali nie dał rywalom długo cieszyć się ze zdobytej bramki. W doliczonej pierwszej minucie spotkania wynik na 2-5 podwyższył Bartosz Nowak. Dwie minuty później sędzia pokazał kartkę Maciejowi Pałaszewskiemu, piłkarzowi Stomilu Olsztyn. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-5. Jedenastka Stali zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 12 celnych strzałów. Zawodnicy Stomilu Olsztyn otrzymali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.