Było to spotkanie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż grały ze sobą trzecia i ósma drużyna 1. ligi. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W czwartej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Rafał Grzelak. W 14. minucie Rafał Grodzicki został zmieniony przez Krzysztofa Kiercza. Piłkarze gospodarzy otrząsnęli się z chwilowego letargu. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Denis Gojko. W 19. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mateusza Kupczaka z Bruk-Beta Termalica, a w 26. minucie Jonathana De Amo z drużyny przeciwnej. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Bruk-Beta Termalica przyniosły efekt bramkowy. W pierwszej minucie doliczonego czasu Vladislavs Gutkovskis dał prowadzenie swojej drużynie. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Niedługo później Grzegorz Tomasiewicz wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stali, zdobywając kolejną bramkę w 51. minucie spotkania. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W tej samej minucie dającego prowadzenie gola dla piłkarzy Bruk-Beta Termalica strzelił Dawid Kalisz. W 55. minucie kartką został ukarany Martin Mikovič, zawodnik Bruk-Beta Termalica. W 65. minucie w jedenastce Bruk-Beta Termalica doszło do zmiany. Dariusz Pawłowski wszedł za Michała Skórasia. Zespół gości niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 15 minut, jedenastka Stali doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Grzegorz Tomasiewicz. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Stali w 69. minucie spotkania, gdy Josip Šoljić zdobył czwartą bramkę. To już szóste trafienie tego zawodnika w sezonie. Między 74. a 80. minutą, boisko opuścili zawodnicy Stali: Leandro, Denis Gojko, na ich miejsce weszli: Lukasz Seweryn, Adrian Paluchowski. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Dawida Kalisza, Mateusza Kupczaka zajęli: Jacek Kiełb, Florin Purece. Drużyna gości wyrównała wynik meczu. W 87. minucie gola wyrównującego strzelił Jacek Kiełb. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonym czasie gry wynik ustalił Łukasz Janoszka. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter ukarał kartkami Krystiana Getingera ze Stali i Łukasza Budzilka, Florina Purecego z jedenastki gości. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 5-4. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Bruk-Beta Termalica rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Warta Poznań. Tego samego dnia Stomil Olsztyn będzie gościć jedenastkę Stali.