Był to mecz na szczycie tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż spotkały się czwarta i pierwsza jedenastka 1. ligi. Od pierwszych minut zespół Rakowa zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Sandecji (”Biało-Czarni”) była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu piłkarze Sandecji nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 31. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Klichowicz. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Sandecji. W 49. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marcina Listkowskiego z Rakowa, a w 54. minucie Macieja Małkowskiego z drużyny przeciwnej. W 55. minucie Sebastian Musiolik wyrównał wynik meczu z karnego. To już siódme trafienie tego piłkarza w sezonie. W 70. minucie Daniel Bartl został zastąpiony przez Piotra Malinowskiego. W 73. minucie Kamil Ogorzaly został zmieniony przez Bartłomieja Dudzica, a za Szymona Kuźmę wszedł na boisko Grzegorz Baran, co miało wzmocnić drużynę Sandecji. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Miłosza Szczepańskiego na Szymona Lewickiego. Na kwadrans przed zakończeniem meczu kartkę obejrzał Michal Piter-Bucko z jedenastki gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Rakowa w 86. minucie spotkania, gdy Franciszek Wroblewski zdobył drugą bramkę. W 87. minucie Karol Noiszewski został zmieniony przez Rafala Figiela, co miało wzmocnić jedenastkę Rakowa. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Huberta Maślankę na Damiana Chmiela. Niedługo później Marcin Flis wywołał eksplozję radości wśród kibiców Sandecji, strzelając kolejnego gola w drugiej minucie doliczonego czasu starcia spotkania. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację minutę później, arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom ”Biało-Czarnych”: Mateuszowi Klichowiczowi i Bartłomiejowi Dudzicowi. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-2. Piłkarze gospodarzy otrzymali w meczu cztery żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Rakowa zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Wigry Suwałki. Tego samego dnia GKS Jastrzębie Zdrój będzie gościć drużynę Sandecji.