Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez przez pierwszą połowę. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w czwartym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie kartkę otrzymał Marko Roginić z Podbeskidzia B.-B.. W 65. minucie za Marka Roginicia wszedł Valerijs Sabala. W tym czasie zawodnicy Podbeskidzia B.-B. nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Przemysław Płacheta. Drużyna Chojniczanki otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 66. minucie bramkę wyrównującą zdobył Oskar Paprzycki. W 68. minucie arbiter pokazał kartkę Przemysławowi Mystkowskiemu, piłkarzowi gości. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Podbeskidzia B.-B. doszło do zmiany. Chopi wszedł za Przemysława Mystkowskiego. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Podbeskidzia B.-B. w 72. minucie spotkania, gdy Valerijs Sabala strzelił drugiego gola. To już dwunaste trafienie tego piłkarza w sezonie. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W czwartej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Emil Drozdowicz. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał zawodników Chojniczanki żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Podbeskidzia B.-B. będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie OKS Odra Opole. Tego samego dnia Łódzki Klub Sportowy będzie przeciwnikiem jedenastki Chojniczanki w meczu, który odbędzie się w Łodzi.