Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Rafał Remisz z GKS-u Katowice (”GieKSa”). Była to 39. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Nieoczekiwanie piłkarze GKS-u Katowice nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 57. minucie bramkę zdobył Rafał Remisz. W 63. minucie arbiter wręczył kartkę Davidowi Añónowi z jedenastki gospodarzy. W 69. minucie Adrian Błąd został zastąpiony przez Arkadiusza Woźniaka. W 71. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jakuba Mosakowskiego ze Stomilu Olsztyn, a w 73. minucie Calluma Rzoncę z drużyny przeciwnej. Mimo że drużyna Stomilu Olsztyn nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 44 ataki oddała tylko dwa celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 78. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Gancarczyk. Na dziewięć minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce GKS-u Katowice doszło do zmiany. Krzysztof Baran wszedł za Mariusza Pawełka. W 86. minucie arbiter pokazał kartkę Bartłomiejowi Niedzieli, zawodnikowi gości. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Piłkarze ”Gieksy” otrzymali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy dwie. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast jedenastka Stomilu Olsztyn w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Stomilu Olsztyn będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Natomiast w poniedziałek RKS Garbarnia Kraków będzie gościć zespół GKS-u Katowice.