Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem jedenastki GKS-u Jastrzębie. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 14. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Macieja Dampca z MKS-u Bytovia, a w 30. minucie Dawida Gojnego z drużyny przeciwnej. Wysiłki podejmowane przez drużynę GKS-u Jastrzębie w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Jakub Wróbel. To pierwsza bramka tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki GKS-u Jastrzębie. Między 47. a 53. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 59. minucie w drużynie GKS-u Jastrzębie doszło do zmiany. Rafał Adamek wszedł za Dominika Szczęcha. W 61. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Dominika Kulawiaka z GKS-u Jastrzębie, a w 65. minucie Mikolaja Kwietniewskiego z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie za Mikolaja Kwietniewskiego wszedł Gracjan Jaroch. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników GKS-u Jastrzębie w 68. minucie spotkania, gdy Jakub Wróbel strzelił drugiego gola. W 72. minucie Bartosz Wolski został zmieniony przez Maksymiliana Hebla, a za Mateusza Kuzimskiego wszedł na boisko Sebastian Kamiński, co miało wzmocnić drużynę MKS-u Bytovia. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Dominika Kulawiaka na Adama Wolniewicza. Niedługo później Kamil Adamek wywołał eksplozję radości wśród kibiców GKS-u Jastrzębie, zdobywając kolejną bramkę w 75. minucie starcia. To już siódme trafienie tego piłkarza w sezonie. W 77. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Kamil Adamek z GKS-u Jastrzębie. Na 11 minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce GKS-u Jastrzębie doszło do zmiany. Adam Żak wszedł za Jakuba Wróbla. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-0. Zespół MKS-u Bytovia miał dziewięć szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. Arbiter pokazał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom MKS-u Bytovia wręczył cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna MKS-u Bytovia rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie MKS Chojniczanka Chojnice. Natomiast w niedzielę Podbeskidzie Bielsko-Biała będzie gościć drużynę GKS-u Jastrzębie.