Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 meczów zespół Stomilu Olsztyn wygrał trzy razy, ale więcej przegrywał, bo cztery razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Bruk-Bet Termalicy w 16. minucie spotkania, gdy Piotr Wlazło zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego zawodnika w sezonie. W 19. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jakuba Mosakowskiego ze Stomilu Olsztyn, a w 45. minucie Artioma Putiwcewa z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Bruk-Bet Termalicy. Na drugą połowę drużyna Stomilu Olsztyn wyszła w zmienionym składzie, za Jakuba Mosakowskiego wszedł Jonatan Straus. W 58. minucie Matej Jelić został zmieniony przez Marcina Wasielewskiego. Między 69. a 82. minutą, boisko opuścili zawodnicy Bruk-Bet Termalicy: Patrik Mišák, Florin Purece, na ich miejsce weszli: Michal Bezpalec, Martin Mikovič. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Artura Siemaszki, Serafina Szoty zajęli: Mateusz Gancarczyk, Sebastian Jarosz. Od 79. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Bruk-Bet Termalicy i jedną drużynie przeciwnej. Jedenastka gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół Bruk-Bet Termalicy, strzelając kolejnego gola. W piątej minucie doliczonego czasu gry wynik ustalił Michal Bezpalec. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-0. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę piłkarzom Bruk-Bet Termalicy w pierwszej połowie, natomiast w drugiej dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Stomilu Olsztyn rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Miedź Legnica. Natomiast 12 lipca GKS Bełchatów będzie gościć drużynę Bruk-Bet Termalicy.