Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 12. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Michała Czarnego z Puszcza, a w 16. minucie Pawła Łysiaka z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 62. minucie kartką został ukarany Ivo Kaczmarski, piłkarz Korony. W 68. minucie Jacek Kiełb zastąpił Macieja Firleja. Między 71. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości i dwie drużynie przeciwnej. Między 72. a 87. minutą, boisko opuścili piłkarze Puszcza: Łukasz Spławski, Bartosz Żurek, na ich miejsce weszli: Michal Klec, Kuba Bartosz. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Themistoklisa Tzimopoulos, Jacka Podgórskiego zajęli: Przemysław Szarek, Wiktor Długosz. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Korony w pierwszej połowie, a w drugiej cztery. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół Korony w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. 19 września drużyna Puszcza będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Pruszkowie. Jej rywalem będzie Radomiak. Natomiast 20 września Górnik Łęczna zagra z zespołem Korony na jego terenie.