Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Joan Román wywołał eksplozję radości wśród kibiców Miedzi , strzelając gola w 19. minucie pojedynku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Miedzi w 25. minucie spotkania, gdy Kamil Zapolnik zdobył drugą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego trzecie trafienie w sezonie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Dawid Kubowicz z drużyny gości. Była to 38. minuta spotkania. W 41. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Joan Román z Miedzi. Na drugą połowę zespół Resovii wyszedł w zmienionym składzie, za Konrada Domonia, Cezarego Demianiuka weszli Bartłomiej Kiełbasa, Adrian Dziubiński. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W pierwszych minutach drugiej połowy Joan Román hat-tricka ustrzelił zmieniając wynik na 4-0. W 55. minucie arbiter pokazał kartkę Bartłomiejowi Kiełbasie, piłkarzowi gości. W 60. minucie Dawid Rogalski zastąpił Karola Twardowskiego. Między 64. a 75. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom Miedzi i jedną drużynie przeciwnej. Między 65. a 83. minutą, boisko opuścili piłkarze Miedzi: Krzysztof Drzazga, Damian Tront, Paweł Tupaj, Kamil Zapolnik, Joan Román, na ich miejsce weszli: Bartosz Bartkowiak, Adrian Purzycki, Maciej Śliwa, Michał Bednarski, David Panka. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Michała Kuczałka, Maksymiliana Hebla zajęli: Bartłomiej Wasiluk, Przemysław Brychlik. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 4-0. Arbiter pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Resovii przyznał trzy. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek zespół Miedzi będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Arka Gdynia. Natomiast 19 września Bruk-Bet Termalica Nieciecza będzie gościć zespół Resovii.