Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Bruk-Bet Termalicy wygrała aż trzy razy, zremisowała raz, a przegrała tylko raz. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Wysiłki podejmowane przez drużynę Bruk-Bet Termalicy w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy bramkę zdobył Roman Gergel. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Bruk-Bet Termalicy. W 57. minucie Przemysław Zdybowicz zastąpił Patryka Makucha. Między 69. a 89. minutą, boisko opuścili zawodnicy Bruk-Bet Termalicy: Patrik Mišák, Samuel Sztefanik, Michał Orzechowski, Paweł Żyra, na ich miejsce weszli: Martin Zeman, Vlastimir Jovanović, Kacper Śpiewak, Michal Bezpalec. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Waldemara Gancarczyka, Bartłomieja Eizencharta, Łukasza Wrońskiego zajęli: Damian Hilbrycht, Szymon Łapiński, Patryk Winsztal. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Michał Pawlik, piłkarz gości. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Minutę później na listę strzelców wpisał się Martin Zeman. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-0. Zespół Bruk-Bet Termalicy zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał pięć celnych strzałów. Sędzia nie ukarał zawodników Bruk-Bet Termalicy żadną kartką, natomiast piłkarzom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół GKS-u Bełchatów rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie GKS Tychy '71. Tego samego dnia CWKS Resovia zagra z zespołem Bruk-Bet Termalicy na jego terenie.