Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Zagłębia Sosnowiec w 12. minucie spotkania, gdy Filip Karbowy strzelił pierwszego gola. W 21. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Wojciecha Słomkę z Zagłębia Sosnowiec, a w 42. minucie Michała Walskiego z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Zagłębia Sosnowiec. Drugą połowę zespół ”Biało-Czarnych” rozpoczął w zmienionym składzie, za Jana Kuzmę, Macieja Korzyma weszli Mariusz Gabrych, Mateusz Klichowicz. W 53. minucie za Wojciecha Słomkę wszedł Tomasz Nawotka. W 65. minucie Rafał Grzelak został zmieniony przez Patryka Mularczyka, co miało wzmocnić drużynę Zagłębia Sosnowiec. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kamila Ogorzalego na Adriana Danka. Bramkarz Zagłębia Sosnowiec wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu aż dziewięć razy, ale nie zachował czystego konta. W 73. minucie wynik ustalił Dominik Kun. Na 12 minut przed zakończeniem starcia w zespole Zagłębia Sosnowiec doszło do zmiany. Tomasz Hołota wszedł za Bartłomieja Babiarza. W piątej minucie doliczonego czasu gry arbiter przyznał kartkę Mariuszowi Gabrychowi z jedenastki gospodarzy. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Wyraźna przewaga drużyny Sandecji nie miała odzwierciedlenia w wyniku meczu, oddała ona aż 10 celnych strzałów. Sędzia pokazał dwie żółte kartki ”Biało-Czarnym”, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna ”Biało-Czarnych” zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie MKS Chojniczanka Chojnice. Tego samego dnia Chrobry Głogów zagra z drużyną Zagłębia Sosnowiec na jej terenie.