Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między szóstą a 39. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna OKS-u Odra rozpoczęła w zmienionym składzie, za Miłosza Trojaka wszedł Rafał Niziołek. W 60. minucie kartką został ukarany Krzysztof Janus, piłkarz OKS-u Odra. W 62. minucie Tomasz Mikołajczak został zastąpiony przez Roberta Ziętarskiego. W 64. minucie Martin Klabník został zmieniony przez Seweryna Michalskiego, a za Janusza Surdykowskiego wszedł na boisko Marcin Rajch, co miało wzmocnić jedenastkę Chojniczanki. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tomáša Mikiniča na Jarosława Czernysza oraz Arkadiusza Piecha na Szymona Skrzypczaka. Na osiem minut przed zakończeniem starcia kartkę dostał Robert Ziętarski z Chojniczanki. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał dwie żółte kartki zawodnikom OKS-u Odra w pierwszej połowie, a w drugiej jedną. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, w drugiej również jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Chojniczanki zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Sandecja Nowy Sącz. Natomiast w sobotę Stal Mielec będzie gościć drużynę OKS-u Odra.