Od pierwszych minut zespół Rakowa zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki MKS-u Bytovia była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy Rakowa otworzyli wynik. W 39. minucie bramkę zdobył Tomáš Petrášek. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. Drużyna Rakowa krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko dwie minuty, ponieważ jedenastka gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Bartosz Wolski. W drugiej minucie doliczonego czasu swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Tomáš Petrášek z Rakowa. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Maksymiliana Hebla z MKS-u Bytovia, a w 58. minucie Arkadiusza Kasperkiewicza z drużyny przeciwnej. W 59. minucie Maksymilian Hebel został zastąpiony przez Filipa Burkhardta. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w zespole Rakowa doszło do zmiany. Marcin Listkowski wszedł za Macieja Domańskiego. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 76. minucie Bartosz Wolski ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 2-2. W 77. minucie Mikolaj Kwietniewski został zmieniony przez Gracjana Jarocha, a za Łukasza Wróbla wszedł na boisko Sebastian Kamiński, co miało wzmocnić drużynę MKS-u Bytovia. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rafala Figiela na Mateusza Zacharę oraz Daniela Bartla na Piotra Malinowskiego. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom MKS-u Bytovia: Łukaszowi Wróblowi i Łukaszowi Monecie. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-2. Pomimo wyraźnej przewagi zespołu Rakowa nie udało się pokonać przeciwników, pomimo tego że oddała ona osiem celnych strzałów. Jedenastka MKS-u Bytovia zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Sędzia przyznał trzy żółte kartki piłkarzom MKS-u Bytovia, a zawodnikom gości wręczył jedną. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Rakowa zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Tego samego dnia GKS Jastrzębie Zdrój będzie gościć zespół MKS-u Bytovia.