Jedenastka ŁKS-u bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała drugą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Zespół GKS-u Tychy wygrał aż trzy razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W ósmej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania na listę strzelców wpisał się Patryk Bryla. To już siódme trafienie tego piłkarza w sezonie. Jedyną kartkę w pierwszej połowie obejrzał Łukasz Bogusławski z zespołu gospodarzy. Była to 21. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki ŁKS-u. W 68. minucie w drużynie ŁKS-u doszło do zmiany. Rafał Kujawa wszedł za Łukasza Sekulskiego. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Dawid Abramowicz, zawodnik gospodarzy. W 74. minucie Artur Siemaszko został zmieniony przez Omara Monterde'a. W 76. minucie w jedenastce ŁKS-u doszło do zmiany. Maciej Wolski wszedł za Patryka Brylę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy ŁKS-u w 82. minucie spotkania, gdy Dani Ramírez strzelił drugiego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. W doliczonym czasie gry w jedenastce ŁKS-u doszło do zmiany. Piotr Pyrdol wszedł za Wojciecha Łuczaka. W drugiej minucie doliczonego czasu gry sędzia wręczył kartkę Keonowi Danielowi z GKS-u Tychy. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 0-2. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom GKS-u Tychy przyznał trzy żółte. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła jednego gracza. Natomiast zespół ŁKS-u w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka ŁKS-u będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Sandecja Nowy Sącz. Natomiast 20 kwietnia Puszcza Niepołomice zagra z zespołem GKS-u Tychy na jego terenie.