Było to starcie zespołów z czołówki tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż spotkały się siódmy i trzeci zespół 1. ligi. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Stal: Krzysztofowi Kierczowi w 29. i Martinowi Dobrotce w 31. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 52. minucie arbiter wręczył kartkę Dawidowi Gojnemu z jedenastki gospodarzy. W 61. minucie w drużynie Stali doszło do zmiany. Andreja Prokić wszedł za Leandra. W tej samej minucie Adrian Paluchowski został zastąpiony przez Marcela Gasiora. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole GKS-u Jastrzębie doszło do zmiany. Rafał Adamek wszedł za Patryka Skóreckiego. Jedyną bramkę meczu dla GKS-u Jastrzębie zdobył Kamil Adamek w 66. minucie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 72. minucie Kamil Jadach został zmieniony przez Jakuba Wróbla, a za Kamila Adamka wszedł na boisko Oskar Mazurkiewicz, co miało wzmocnić jedenastkę GKS-u Jastrzębie. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Krystiana Getingera na Rafała Grodzickiego. Od 75. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom GKS-u Jastrzębie i jedną drużynie przeciwnej. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po trzy żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 20 kwietnia jedenastka GKS-u Jastrzębie będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Warta Poznań. Tego samego dnia MKS Chojniczanka Chojnice zagra z zespołem Stali na jego terenie.