Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 27. minucie Maciej Małkowski został zastąpiony przez Adriana Danka. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Między 54. a 80. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Chrobry oraz dwie drużynie przeciwnej. Między 63. a 82. minutą, boisko opuścili zawodnicy Chrobry: Mikołaj Lebedyński, Marcel Ziemann, na ich miejsce weszli: Maksymilian Banaszewski, Damian Piotrowski. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Macieja Korzyma, Kamila Ogorzalego zajęli: Mariusz Gabrych, Mateusz Klichowicz. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Chrobry w 90. minucie spotkania, gdy Adrian Benedyczak zdobył pierwszą bramkę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast drużyna Sandecji wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek zespół Sandecji rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Zagłębie Sosnowiec. Tego samego dnia Warta Poznań będzie rywalem drużyny Chrobry w meczu, który odbędzie się w Grodzisku Wielkopolskim.