27. kolejka 1. ligi: Radomiak - MKS Chojniczanka Chojnice 3-1 (2-0)
W pojedynku 27. kolejki polskiej 1. ligi, który rozegrany został 20 czerwca, zespół Radomiaka wygrał z Chojniczanką 3-1 (2-0). Mecz odbył się na Stadionie MOSiR ul. Narutowicza.
Jedenastka Radomiaka bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała czwartą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania.
Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Chojniczanka: Mateuszowi Kuzimskiemu w 4. i Martinowi Klabníkowi w 30. minucie.
W tym czasie piłkarze Radomiaka nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy z rzutu karnego bramkę zdobył Patryk Mikita. To już dwunaste trafienie tego zawodnika w sezonie.
Zespół Chojniczanki ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 36. minucie celnym strzałem popisał się Mateusz Michalski. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie.
Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Krystian Wachowiak z Chojniczanki.
Drugą połowę zespół Chojniczanki rozpoczął w zmienionym składzie, za Jacka Podgórskiego, Roberta Ziętarskiego weszli Mateusz Bartosiak, Łukasz Zejdler. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Kamila Wiktorskiego z Chojniczanki, a w 54. minucie Damiana Nowaka z drużyny przeciwnej.
Zawodnicy gości odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 55. minucie na listę strzelców wpisał się Martin Klabník.
Na 23 minuty przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce Radomiaka doszło do zmiany. Mateusz Lewandowski wszedł za Meika Karwota. W 68. minucie kartkę dostał Tomasz Mikołajczak, piłkarz Chojniczanki. W 70. minucie Michał Sacharuk został zastąpiony przez Janusza Surdykowskiego.
Trzeba było trochę poczekać, aby Adam Banasiak wywołał eksplozję radości wśród kibiców Radomiaka, strzelając kolejnego gola w trzeciej minucie doliczonego czasu starcia spotkania. Minutę później arbiter pokazał kartkę Dominikowi Sokołowi z drużyny gospodarzy.
Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3-1.
Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy pięć.
Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.
Już w najbliższy piątek zespół Chojniczanki rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie GKS Jastrzębie Zdrój. Natomiast 27 czerwca Stal Mielec będzie gościć jedenastkę Radomiaka.