Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W drugiej minucie na listę strzelców wpisał się Meik Karwot. W 24. minucie sędzia ukarał kartką Markasa Benetę, zawodnika gospodarzy. Jedenastka Zagłębia Sosnowiec ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości , strzelając kolejnego gola. W 34. minucie wynik na 0-2 podwyższył Rafał Makowski. Na dziewięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy kartkę dostał Patryk Mikita z Radomiaka. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę drużyna Zagłębia Sosnowiec wyszła w zmienionym składzie, za Tomasza Hołotę wszedł Fabian Piasecki. Także w jedenastce Radomiaka w czasie przerwy zaszły zmiany, za Patryka Mikitę wszedł Adam Banasiak. W 58. minucie kartkę otrzymał Patryk Małecki z drużyny gospodarzy. W 63. minucie za Rubia wszedł Szymon Pawłowski. Trzeba było trochę poczekać, aby Fabian Piasecki wywołał eksplozję radości wśród kibiców Zagłębia Sosnowiec, zdobywając bramkę w 67. minucie starcia. To już trzynaste trafienie tego piłkarz w sezonie. W 68. minucie Maciej Górski został zmieniony przez Merveille'a Fundambu, a za Mateusza Michalskiego wszedł na boisko Mateusz Lewandowski, co miało wzmocnić zespół Radomiaka. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tomasza Nawotkę na Mateusza Szweda. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Radomiak: Meikowi Karwotowi w 79. i Maciejowi Świdzikowskiemu w 82. minucie. Jedenastka Zagłębia Sosnowiec wyrównała wynik meczu. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania Fabian Piasecki po raz drugi strzelił gola zmieniając wynik na 2-2. W 90. minucie sędzia pokazał kartkę Rafałowi Grzelakowi, zawodnikowi Zagłębia Sosnowiec. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Zagłębia Sosnowiec, natomiast w drugiej dwie. Zawodnicy gości obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej jedną więcej. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Radomiaka zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie MKS Chojniczanka Chojnice. Tego samego dnia GKS Jastrzębie Zdrój będzie gościć drużynę Zagłębia Sosnowiec.