Zespół Chojniczanki przed meczem zajmował 17. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Drużyna Chojniczanki wygrała aż cztery razy, zremisowała raz, a przegrała tylko dwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Między 34. a 44. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 46. minucie kartką został ukarany Martin Klabník, piłkarz Chojniczanki. Drugą połowę drużyna GKS-u Bełchatów rozpoczęła w zmienionym składzie, za Macieja Koziarę wszedł Artur Golański. Tuż po przerwie jedenastka gości trafiła do bramki rywala. W 49. minucie Mateusz Kuzimski dał prowadzenie swojej drużynie. To już dwunaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 56. minucie kartkę dostał Janusz Surdykowski z Chojniczanki. W 62. minucie w jedenastce Chojniczanki doszło do zmiany. Oskar Paprzycki wszedł za Tomasza Mikołajczaka. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter ukarał kartką Oskara Paprzyckiego, piłkarza gości. W 69. minucie Viktor Putin został zastąpiony przez Émile'a Thiakane'a. W 71. minucie w zespole Chojniczanki doszło do zmiany. Michał Sacharuk wszedł za Aleksandra Jagiełłę. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia przyznał kartkę Adrianowi Małachowskiemu z drużyny gospodarzy. Jedenastka gospodarzy nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 80. minucie wynik ustalił Bartosz Biel. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. W 83. minucie Robert Ziętarski został zmieniony przez Łukasza Zejdlera, co miało wzmocnić drużynę Chojniczanki. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Patryka Winsztala na Przemysława Zdybowicza. W doliczonej pierwszej minucie pojedynku arbiter pokazał kartkę Krystianowi Wachowiakowi, piłkarzowi Chojniczanki. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia ukarał żółtymi kartkami sześciu zawodników gości. Pokazał im dwie żółte kartki w pierwszej i cztery w drugiej połowie meczu. Piłkarze GKS-u Bełchatów obejrzeli jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Chojniczanki zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Radomiak. Natomiast w niedzielę Stal Mielec zagra z jedenastką GKS-u Bełchatów na jej terenie.