Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 11 pojedynków zespół Puszcza wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo sześć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną żółtą kartkę w meczu dostał Erik Czikosz z drużyny gospodarzy. Była to 34. minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wigier w 34. minucie spotkania, gdy Denis Gojko zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Wigier. Na drugą połowę drużyna Puszcza wyszła w zmienionym składzie, za Bartłomieja Eizencharta wszedł Jakub Bąk. W 58. minucie Grzegorz Aftyka został zmieniony przez Patryka Czułowskiego. Piłkarze gospodarzy w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. Na 22 minuty przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Marcin Stefanik. W 69. minucie Kacper Wełniak został zmieniony przez Michała Żebrakowskiego, a za Joela Huertasa wszedł na boisko Cezary Sauczek, co miało wzmocnić zespół Wigier. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michala Kleca na Piotra Stawarczyka oraz Bartosza Żurka na Marcina Orłowskiego. Erik Czikosz z Puszcza w doliczonej czwartej minucie meczu dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 34. minucie. Trzeba było trochę poczekać, aby Erik Czikosz wywołał eksplozję radości wśród kibiców Puszcza, zdobywając kolejną bramkę w czwartej minucie doliczonego czasu meczu pojedynku. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-1. Sędzia nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Puszcza pokazał jedną żółtą i jedną czerwoną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Puszcza zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego rywalem będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Natomiast w czwartek GKS Tychy '71 zagra z drużyną Wigier na jej terenie.