Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kornela Osyrę z Podbeskidzia B.-B., a w 31. minucie Pawła Zielińskiego z drużyny przeciwnej. Wysiłki podejmowane przez zespół Podbeskidzia B.-B. w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 35. minucie na listę strzelców wpisał się Karol Danielak. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Podbeskidzie B.-B.: Michałowi Rzuchowskiemu w 38. i Martinowi Polaczkowi w 39. minucie. Zawodnicy Miedzi nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 41. minucie gola wyrównującego strzelił z karnego Marquitos. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Na boisku zawrzało. Aby uspokoić sytuację w ostatniej minucie pierwszej połowy, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Nemani Mijuškoviciowi i Rafałowi Figielowi. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. W 67. minucie Adam Chrzanowski został zmieniony przez Boża Musę. W tej samej minucie w zespole Miedzi doszło do zmiany. Josip Šoljić wszedł za Omara Santanę. W 69. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną dostał Martin Polaczek osłabiając drużynę Podbeskidzia B.-B. Wcześniejszą kartkę ten zawodnik dostał w 39. minucie. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Podbeskidzia B.-B. doszło do zmiany. Rafał Leszczyński wszedł za Karola Danielaka. W 80. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Podbeskidzia B.-B. Dmytro Bashlay. W 81. minucie Jakub Łukowski został zmieniony przez Joan Román, co miało wzmocnić zespół Miedzi. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michała Rzuchowskiego na Tomasza Nowaka oraz Filipa Laskowskiego na Szymona Mroczkę. Drużyna Miedzi niedługo cieszyła się prowadzeniem. Trwało to 11 minut, zespół gości doprowadził do remisu. Bramkę zdobył Dmytro Bashlay. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 2-2. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Piłkarze Podbeskidzia B.-B. dostali w meczu cztery żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy dwie żółte. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół Podbeskidzia B.-B. zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Puszcza Niepołomice. Natomiast w środę Olimpia Grudziądz będzie gościć zespół Miedzi.