Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W piątej minucie Jakub Kiełb został zastąpiony przez Patryka Stępińskiego. W 14. minucie kartkę dostał Tomasz Boczek z zespołu gości. Tymczasem zawodnicy Warty nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 19. minucie Mateusz Kupczak dał prowadzenie swojej drużynie z rzutu karnego. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziewiąte trafienie w sezonie. Wysiłki podejmowane przez zespół GKS-u Jastrzębie w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Petr Galuška. W 44. minucie arbiter ukarał kartką Łukasza Norkowskiego, zawodnika GKS-u Jastrzębie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Od 50. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. Między 61. a 84. minutą, boisko opuścili zawodnicy GKS-u Jastrzębie: Bartosz Jaroszek, Kamil Jadach, Petr Galuška, na ich miejsce weszli: Michal Bojdys, Michał Mydlarz, Daniel Szczepan. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Gracjana Jarocha, Roberta Janickiego zajęli: Mateusz Szczepaniak, Adrian Laskowski. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Warty w 90. minucie spotkania, gdy Michał Jakóbowski zdobył drugą bramkę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-2. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy w pierwszej połowie, a w drugiej dwie. Piłkarze drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Warty zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Olimpia Grudziądz. Natomiast w niedzielę OKS Odra Opole będzie gościć zespół GKS-u Jastrzębie.