Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 spotkań drużyna Wigier wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo pięć razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 19. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kacpra Wełniaka z Wigier, a w 30. minucie Martina Mikoviča z drużyny przeciwnej. Jedyną bramkę meczu dla Bruk-Bet Termalicy zdobył Piotr Wlazło w 38. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Bruk-Bet Termalicy. W 52. minucie kartką został ukarany Grzegorz Aftyka, piłkarz Wigier. W 60. minucie za Martina Mikoviča wszedł Michał Orzechowski. Między 62. a 80. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gości. Od 67 minuty boisko opuścili piłkarze Wigier: Cezary Sauczek, Dawid Sołdecki, Kacper Wełniak, na ich miejsce weszli: Michał Żebrakowski, Martin Adamec, Robert Bartczak. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Patrika Mišáka, Vladislavsa Gutkovskisa zajęli: Michal Bezpalec, Matej Jelić. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Wigier przyznał pięć. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek jedenastka Wigier rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Miedź Legnica. Natomiast w sobotę Podbeskidzie Bielsko-Biała będzie gościć drużynę Bruk-Bet Termalicy.