Były napastnik sosnowiczan, który był ostatnio w klubie trenerem-koordynatorem, został tylko tymczasowym następcą zwolnionego Janusza Białka. Zagłębie, które przegrało dwa ostatnie mecze, nie było faworytem środowego spotkania szóstej kolejki drugiej ligi. Lepsze wrażenie na początku sezonu sprawiali bowiem "niebiescy", ale w Sosnowcu doznali goryczy pierwszej porażki w tegorocznych rozgrywkach. Bramki dla gospodarzy padły po strzałach Marcina Folca (bardzo skuteczny ostatnio) i Sławomira Pacha (ten zawodnik w 89. minucie obejrzał czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych). Honorowego gola dla Ruchu zdobył Piotr Ćwielong. Aż pięć kolejek na kolejne zwycięstwo musieli czekać piłkarze Polonii Warszawa. W środę wygrali z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:0. Na Konwiktorskiej kibice mogli powitać trzech nowych graczy (w barwach "Czarnych Koszul" debiutowali w meczu z Lechią w Gdańsku): Marka Citkę (grał w Polonii w tamtym sezonie), Konrada Gołosia (to z Polonii trafił do Wisły Kraków, skąd jest tylko wypożyczonym) i Sebastiana Olszara. Jagiellonia Białystok doznała zadyszki. Niedawny lider w przeciągu kilku dni stracił pięć punktów. W sobotę zremisował z beniaminkiem z Legnicy 1:1, a w środę przegrał w Polkowicach z Górnikiem 0:1 (to ich pierwsza porażka w sezonie). Goście w Polkowicach nie pokazali niczego nadzwyczajnego, tak naprawdę tylko raz poważnie zagrozili bramce Górnika, gdy Ernest Konon trafił piłką w spojenie słupka z poprzeczką. Gospodarze dzięki zwycięstwu nad Jagiellonią awansowali na trzecie miejsce w tabeli. Potknięcie białostoczan wykorzystał Zawisza Bydgoszcz. Lider wygrał w Gliwicach z Piastem 2:0 i obecnie ma już pięć punktów przewagi nad Jagiellonią. Podopieczni Bogusława Baniaka trzy "oczka" w środę zapewnili sobie pod koniec meczu, gdy do siatki trafili Rafał Lasocki i Vuk Sotirović. Zobacz wyniki szóstej kolejki drugiej ligi