Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Jedenastka Górnika Łęczna wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Wysiłki podejmowane przez zespół Górnika Łęczna w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 34. minucie bramkę zdobył Adrian Cierpka. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Konradowi Domoniowi z drużyny gości. Była to 37. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Górnika Łęczna. Na drugą połowę zespół Resovii wyszedł w zmienionym składzie, za Szymona Fereta, Konrada Domonia weszli Jarosław Czernysz, Kamil Radulj. W 54. minucie Przemysław Brychlik został zastąpiony przez Karola Twardowskiego. Drużyna Resovii ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 55. minucie wynik ustalił Bartosz Śpiączka. Od 60 minuty boisko opuścili zawodnicy Górnika Łęczna: Paweł Wojciechowski, Serhii Krykun, Adrian Cierpka, na ich miejsce weszli: Przemyslaw Banaszak, Aron Stasiak, Tomasz Tymosiak. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Adriana Dziubińskiego, Mateusza Geńca zajęli: Maksymilian Hebel, Dawid Rogalski. Od 66. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Górnika Łęczna i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Zespół Górnika Łęczna w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższy piątek drużyna Resovii rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Miedź Legnica. Natomiast w niedzielę Arka Gdynia zagra z zespołem Górnika Łęczna na jego terenie.