Drużyna Stal bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Jedenastka ta zajmowała piątą pozycję i była zdecydowanym faworytem spotkania. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 24. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mateusza Bodziocha ze Stal, a w 41. minucie Patryka Małeckiego z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę drużyna Stal wyszła w zmienionym składzie, za Adriana Paluchowskiego, Lukasza Bielaka weszli Andreja Prokić, Josip Šoljić. Wysiłki podejmowane przez zespół Zagłębia Sosnowiec w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na kwadrans przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Patryk Mularczyk. To pierwsza bramka tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Jedenastka gospodarzy otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki szybko przyniosły efekt. W 80. minucie Josip Šoljić wyrównał wynik meczu. W 82. minucie kartkę dostał Grzegorz Tomasiewicz, piłkarz gospodarzy. W 90. minucie Patryk Małecki został zmieniony przez Stanislava Bilenkiego. W drugiej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Krystianowi Stępniowskiemu z Zagłębia Sosnowiec. Minutę później w jedenastce Zagłębia Sosnowiec doszło do zmiany. Kacper Radkowski wszedł za Mateusza Szweda. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-1. Zawodnicy obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Zespół Zagłębia Sosnowiec w drugiej połowie także wymienił dwóch graczy. Już w najbliższą sobotę drużyna Stal będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie MKS Chojniczanka Chojnice. Tego samego dnia Wigry Suwałki zagrają z drużyną Zagłębia Sosnowiec na jej terenie.