Jedenastka Puszcza przed meczem zajmowała 15. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Drużyna GKS-u Tychy wygrała aż pięć razy, zremisowała sześć, a przegrała tylko dwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Puszcza w 14. minucie spotkania, gdy Bartosz Żurek zdobył pierwszą bramkę. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Puszcza, strzelając kolejnego gola. W 40. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Hubert Tomalski. W 55. minucie kartką został ukarany Wiktor Zytek, zawodnik gospodarzy. W 58. minucie Dario Krišto zastąpił Wojciecha Szumilasa. W 60. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Keona Daniela z GKS-u Tychy, a w 68. minucie Bartosza Widejkę z drużyny przeciwnej. W 65. minucie Kacper Piatek został zmieniony przez Dominika Połapa, co miało wzmocnić jedenastkę GKS-u Tychy. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Bartosza Żurka na Konrada Nowaka w 77. minucie. Mimo że zespół gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 99 ataków oddał tylko osiem celnych strzałów, to w końcu zdobył długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 80. minucie wynik ustalił Szymon Lewicki. W 83. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Marcina Biernata z GKS-u Tychy, a w czwartej minucie doliczonego czasu spotkania Łukasza Furtaka z drużyny przeciwnej. W 87. minucie Marcin Kowalczyk został zmieniony przez Dawida Kasprzyka, co miało wzmocnić jedenastkę GKS-u Tychy. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jakuba Serafina na Łukasza Szczepaniaka oraz Huberta Tomalskiego na Marcela Kotwicę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Przewaga drużyny GKS-u Tychy w posiadaniu piłki była ogromna (64 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Puszcza, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek zespół GKS-u Tychy rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Miedź Legnica. Tego samego dnia Warta Poznań zagra z zespołem Puszcza na jego terenie.