Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy GKS-u Jastrzębie w 38. minucie spotkania, gdy Michal Bojdys zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu GKS-u Jastrzębie. W 47. minucie kartkę obejrzał Marek Mroz z jedenastki gości. W 59. minucie Konrad Sieracki zastąpił Mateusza Sopoćkę. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem kartkę dostał Damian Tront, zawodnik gości. Drużyna Podbeskidzia B.-B. ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gości, strzelając kolejnego gola. W 81. minucie pokonał bramkarza Jakub Wróbel. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Podbeskidzie B.-B.: Kornelowi Osyrze w 87. minucie i Ivánowi Martínowi w drugiej minucie doliczonego czasu meczu. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-2. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek jedenastka GKS-u Jastrzębie zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Wigry Suwałki. Natomiast 27 października OKS Odra Opole będzie gościć zespół Podbeskidzia B.-B..