Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Chojniczanki zajmowała 13., natomiast zespół Sandecji (”Biało-Czarni”) - 14. miejsce. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Tuż po rozpoczęciu meczu jedenastka gości objęła prowadzenie. W drugiej minucie Toni Conejo dał prowadzenie swojej drużynie. Zespół gospodarzy wyrównał wynik meczu. W siódmej minucie bramkę wyrównującą zdobył Thiago. Szczęście uśmiechnęło się do ”Biało-Czarnych” w 18. minucie spotkania, gdy Marcin Flis strzelił drugiego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Emil Drozdowicz z Chojniczanki. Była to 21. minuta meczu. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 33. minucie na listę strzelców wpisał się Radosław Kanach. Piłkarze Chojniczanki odpowiedzieli zdobyciem bramki. W ostatniej minucie pierwszej połowy kontaktowego gola dla zawodników gości strzelił Emil Drozdowicz. Zespół ”Biało-Czarnych” krótko cieszył się prowadzeniem. Trwało to tylko dwie minuty, ponieważ drużyna gości doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Mateusz Bartosiak. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Sandecji przyniosły efekt bramkowy. W 55. minucie Michal Piter-Bucko dał prowadzenie swojemu zespołowi. Drużyna gości otrząsnęła się z chwilowego letargu. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 64. minucie wynik ustalił Mateusz Kuzimski. W 69. minucie za Grzegorza Barana wszedł Mateusz Klichowicz. Między 69. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy Chojniczanki: Emil Drozdowicz, Toni Conejo, Agwan Papikjan, na ich miejsce weszli: Janusz Surdykowski, Wojciech Trochim, Krystian Wachowiak. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Damiana Chmiela, Mariusza Gabrycha zajęli: Adrian Danek, Michał Walski. Od 75. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Chojniczanki i dwie drużynie przeciwnej. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-4. Piłkarze gospodarzy dostali w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Chojniczanki będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej rywalem będzie Chrobry Głogów. Tego samego dnia Stal Mielec zagra z drużyną ”Biało-Czarnych” na jej terenie.