Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Nemanja Mijušković z drużyny gości. Była to 18. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 48. minucie kartkę dostał Piotr Wlazło, zawodnik Bruk-Bet Termalicy. W 56. minucie Mateusz Grzybek został zmieniony przez Marcina Wasielewskiego. Jedynego gola meczu strzelił Artur Pikk dla zespołu Miedzi. Bramka padła w tej samej minucie. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Bruk-Bet Termalica: Jonathanowi De Amo w 85. i Martinowi Mikovičowi w 87. minucie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Bruk-Bet Termalicy otrzymali w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Drużyna Bruk-Bet Termalicy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka gości nie skorzystała ze zmian. 29 września zespół Miedzi będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Grodzisku Wielkopolskim. Jego przeciwnikiem będzie Warta Poznań. Tego samego dnia Puszcza Niepołomice będą gościć jedenastkę Bruk-Bet Termalicy.