Nowy trener grudziądzkiej Olimpii przygodę z piłką nożną rozpoczął w zespole Kaszubii Kościerzyna, najpierw jako zawodnik, potem jako szkoleniowiec. W dotychczasowej karierze trenerskiej prowadził Lechię Gdańsk, Cracovię, a ostatnio Flotę Świnoujście. - Rozmawialiśmy z wieloma kandydatami na to stanowisko, jednak Tomasz Kafarski przekonał nas swoją wizją budowy zespołu i pełnym profesjonalizmem, którego oczekujemy w Grudziądzu - powiedział o nowym szkoleniowcu prezes Olimpii Jacek Bojarowski. Kafarski zastąpi na stanowisku Tomasza Asenskiego, z którym zespół z Grudziądza osiągnął jak do tej pory najlepszy wynik zarówno w 1. lidze (9. miejsce) jak i w Pucharze Polski (ćwierćfinał, w którym Olimpia przegrała z Legią Warszawa). - Tomasz Asensky dał nam wiele pięknych chwil, szczególnie w Pucharze Polski, gdy cały kraj mógł podziwiać grę grudziądzan. Dostarczył całej piłkarskiej części miasta niezapomnianych wrażeń i emocji. Nie mam wątpliwości, że zdobyte doświadczenie pomoże mu w dalszej karierze trenerskiej. Życzę Tomkowi samych sukcesów - chwalił byłego już trenera Bojarowski. Od nowego sezonu razem z Kafarskim Olimpię poprowadzą Jacek Paszulewicz, w przeszłości znakomity zawodnik m. in. Wisły Kraków, Hubert Kościukiewicz, dotychczasowy drugi trener oraz Sebastian Łukiewicz, trener bramkarzy. Powoli krystalizuje się skład zespołu na nowy sezon. Nowymi piłkarzami zostali Maciej Kowalczyk i Łukasz Suchocki, a swoją umowę przedłużył Marcin Staniek. Kowalczyk do Grudziądza przenosi się z zespołu Kolejarza Stróże. W minionym sezonie był najskuteczniejszym strzelcem zaplecza ekstraklasy zdobywając 22 bramki. Grający na pozycji pomocnika Suchocki ostatnie sześć sezonów spędził w Stomilu Olsztyn. Obaj podpisali dwuletnie umowy. Wcześniej swój kontrakt przedłużył o rok Staniek, jeden z głównych filarów defensywy grudziądzkiego zespołu. To jeden z bardziej doświadczonych zawodników na pierwszoligowych boiskach. Rozegrał na nich już 128 spotkań. Zespół opuścili napastnik Jan Pawłowski, obrońca Marcin Kokoszka oraz pomocnik Mariusz Kryszak.