1. liga - zobacz wyniki, strzelców, tabelę i terminarz Niepokonany lider z Bełchatowa był faworytem starcia z Termaliką, która nieudanie rozpoczęła sezon i przed niedzielnym meczem zajmowała miejsce spadkowe. Jednak to gospodarze zdecydowanie lepiej rozpoczęli spotkanie i szybko objęli prowadzenie. Wprawdzie w 7. minucie, po świetnym zagraniu Jakuba Kiełba, Rafał Kujawa zamiast do siatki, trafił w bramkarza, ale pięć minut później okazji już nie zmarnował. Po ładnej akcji niecieczan Damian Piotrowski dograł piłkę Kujawie, a ten strzałem z półwoleja pokonał Arkadiusza Malarza. W 30. minucie groźnie główkował Andrzej Rybski, ale podobnie, jak po chwili gdy strzelał Kujawa, górą był bramkarz GKS-u. W ostatnich minutach pierwszej połowy goście byli bliscy wyrównania, ale rywalom dopisało szczęście. W 61. minucie gości uratował Malarz, broniąc strzał Piotrowskiego. W doliczonym czasie gry, gdy goście rozgrywali rzut rożny, pod bramkę Termaliki pobiegł nawet bramkarz GKS-u, ale dośrodkowanie nie było najlepsze i nic nie wskórał. W drugim niedzielnym spotkaniu GKS Tychy zremisował z Chojniczanką 1-1. Gospodarze atakowali od początku spotkania i w 22. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Damiana Szczęsnego. Piłkarze beniaminka wyrównali w 57. minucie, a od 76. grali z przewagą jednego zawodnika, bo czerwoną kartką, w wyniku dwóch żółtych, ukarany został Paweł Lisowski.