Przed rozpoczęciem 28. kolejki trzy prowadzące zespoły miały po 49 punktów i w perspektywie mecze z teoretycznie słabszymi rywalami. Jako pierwszy niespodziankę sprawił Ruch Radzionków, który w Gliwicach, dzięki trafieniu Krzysztofa Danielewicza w 28. minucie, pokonał dotychczasowego lidera Piasta. W niedzielę porażkę poniosła Pogoń, która w podwarszawskich Ząbkach nie poradziła sobie z Dolcanem, mimo że prowadziła 1-0. W 20. minucie gola strzelił Adam Frączczak, ale "Portowcy" zbyt wcześnie zaczęli cieszyć się ze zwycięstwa. Ich pogromcą został Maciej Tataj. Najpierw wyrównał na 1:1, a wynik ustalił w 72. minucie. Potknięcia dwóch najgroźniejszych rywali w walce o awans do Ekstraklasy wykorzystała Termalica, która wygrała z outsiderem Olimpią Elbląg, a bramkę na wagę zwycięstwa w ósmej minucie strzelił Andrzej Rybski. Walczyć o Ekstraklasę próbuje jeszcze Bogdanka Łęczna, która dzięki zwycięstwu nad Arką Gdynia 2-1 awansowała na czwarte miejsce. Do lidera traci sześć punktów, ale do drugiej Pogoni już tylko trzy. W dziewięciu spotkaniach 28. kolejki padło 18 goli. Sędziowie pokazali 41 żółtych i jedną czerwoną kartkę. Mecze obejrzało ok. 13 tys. widzów. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-1-liga,cid,696,sort,I">Wyniki, terminarz i tabela 1. ligi</a>