"Pokazaliśmy w meczach z czołówką, że wcale od tych zespołów nie odstawaliśmy" - powiedział Bartnicki podczas wtorkowej konferencji prasowej. Jego zdaniem nie udało się wywalczyć miejsca w pierwszej szóstce końcowej tabeli ze względu na straty punktów z teoretycznie słabszymi rywalami. Podkreślił, że na pewno sukcesem był awans do 1/4 finału Pucharu Polski. W nim tyszanie przegrali, po dogrywce, z Cracovią Kraków 1:2. Po zakończeniu sezonu GKS zdecydował się zatrudnić nowego trenera. Został nim Artur Derbich. Były szkoleniowiec Unii Dąbrowa Górnicza, Zagłębia Sosnowiec, Chojniczanki Chojnice i ostatnio GKS Bełchatów poinformował, że tyszanie przygotowania do sezonu rozpoczną 10 sierpnia. W planach są dwie gry kontrolne (przeciwnicy są ustalania). Przed startem ligi jego podopieczni zagrają mecz pierwszej rundy Pucharu Polski (w połowie sierpnia). Z tego powodu do Tychów przyjedzie ekstraklasowa Wisła Płock. "W pierwszych dniach zdiagnozujemy zawodników. Potem szybko, na ile to będzie możliwe, przejdziemy do treningów taktycznych. Dwa tygodnie odpoczynku, które dostała drużyna, ma służyć do wyleczenia urazów, zregenerowania organizmów. Nie powinno być jednak zbyt wiele spadków wydolnościowych, motorycznych. Jednak po powrocie do treningów trzeba będzie ten aspekt u zawodników też poprawić, uzupełnić. Ku temu będzie służyć pierwszy tydzień" - powiedział trener podczas spotkania z dziennikarzami. Po spotkaniu pucharowym drużyna ma wyjechać na krótkie zgrupowanie. Jego szczegóły są ustalane. Wiadomo jednak, że podczas jego trwania odbędą się dwie wspomniane gry kontrolne. Podczas konferencji zaprezentowano oficjalnie trzech nowych zawodników GKS. Są nimi Bartosz Biel (pomocnik, poprzednio GKS Bełchatów), Marcel Stefaniak (obrońca, zawodnik Widzewa Łódź, ostatnio wypożyczony do Bałtyku Gdynia), Krzysztof Wołkowicz (pomocnik, GKS Bełchatów). GKS zasili wcześniej Nemanjca Nedic (obrońca z Czarnogóry, Sutjeska Nikcis), Anatolij Kozłenko (obrońca z Ukrainy, wiosną pozostawał bez klubu). Bartnicki powiedział, że klub chce przeprowadzić jeszcze transfery dotyczące trzech pozycji: środek obrony, pomoc, atak. Dodał, że nie wiadomo, czy w klubie pozostaną Sebastian Steblecki i Wojciech Szumilas. Ten drugi otrzymał propozycję gry w jednym z klubów ekstraklasy. Tyszanie w końcowej tabeli poprzedniego sezonu zajęli 9. miejsce z dorobkiem 47 punktów. autor: Rafał Czerkawski rcz/ sab/