Radzionkowianie w zakończonym w niedzielę sezonie zajęli dziewiąte miejsce. "To wynik zdecydowanie "na wyrost", bo <a class="textLink" href="https://top.pl/finanse" title="finanse" target="_blank">finanse</a> mieliśmy bardzo ograniczone. Udało się go osiągnąć dzięki zaangażowaniu piłkarzy i ich chęci walki" - dodał prezes. Ruch gra na stadionie położonym w granicach administracyjnych Bytomia. Na razie działacze zgłosili ten obiekt we wniosku licencyjnym, a jako rezerwowe rozważane są stadiony w Wodzisławiu i Chorzowie. W Bytomiu jest stadion Polonii, jednak kibice obu klubów nie przepadają za sobą. Odnosząc się do informacji o odejściu trenera Artura Skowronka, szef Ruchu przypomniał, że szkoleniowca wiąże z klubem jeszcze roczna umowa. "Czekają nas na pewno trudne rozmowy z zawodnikami. Musimy najpierw mieć konkretne podstawy finansowe. Cały czas rozmawiamy z potencjalnymi sponsorami i za kilka dni wszystko powinno być jasne. Sytuacja łatwa nie jest, ale nie poddajemy się" - zakończył Tomasz Baran. W przypadku, gdyby Ruch nie przystąpił do rywalizacji, pierwsza w kolejce na jego miejsce jest... sąsiednia Polonia Bytom, najwyżej sklasyfikowany spośród czterech spadkowiczów.